Strona ks. Macieja Jastrzębskiego

Obronić Jezusa

21. grudnia 2012 . przez xmj

W oglądanych w tym roku jasełkach spodobała mi się postawa pasterza Maćka – W scenariuszu zapisano:

Pasterz I: No, Hetmanku, rączki w górę! Chyba, że chcesz dostać kulę!… Hetman: O, do czorta?! Co to znaczy?!

„Pasterz I: Nic! My name is Maciek… (zakłada czarne okulary –  James Maciek!… Pasterz Maciek: „James Bond”.

I obronił ten pasterz bezbronne dziecko:  Jezusa! To taki rzadki przypadek w tych naszych powikłanych czasach, aby ktoś obronił JEZUSA…

Po zakończonym przedstawieniu, pogratulowałem młodemu Aktorowi odwagi, że ośmielił się obronić bezbronnego Jezusa…

Dzisiaj Jezusa bronią Ci chrześcijanie, którzy wiedzą, że adwent to świt… że oczekujemy i tęsknimy za Zbawicielem w roratach, spowiedzi i rekolekcjach adwentowych. Bronimy Jezusa śpiewem kolęd, połamanym opłatkiem, szopką betlejemską, pasterką, wigilią, św. Mikołajem, wizytą duszpasterską. Walczymy o Jezusa, gdy świętujemy Niedzielę, uczestniczymy we Mszy św., nie robimy zakupów w Dzień Pański.

Dziś spotkałem tłum ludzi w sklepie; skarżyły się do mnie pracownice marketu, że jeszcze w wigilię ludzie będą robić zakupy do 15.00… i kiedy my mamy przygotować się do świąt…? Chciałoby się zapytać, jak obronić wtedy Jezusa…?

Żeby było jasne: jak TY obronisz dzisiaj Jezusa? Chyba, że Twoja „totalna komercha” już dawno GO zabiła. Proponuję sprawdzić się:

– czy wiesz co to adwent i po co on jest? Czy brałeś udział w rekolekcjach adwentowych? Spowiadałeś się? Byłeś na Roratach? Czy robisz zakupy w niedzielę? Czy świętujesz Dzień Pański? Pójdziesz na Pasterkę? Podzielisz się opłatkiem?

Jeśli odpowiesz pozytywnie na te pytania, to znaczy, że obronisz Jezusa. Będziesz jak  Pasterz Maciek: „James Bond”.

Zapraszam do obejrzenia radosnego

Adwent dla orłów czujących…

13. grudnia 2012 . przez xmj

Biało i lekko mroźnie się porobiło w naszej okolicy. Ludzi nie widać na ulicy. Pewnie siedzą w domach i się dogrzewają. U mnie kominek nie stygnie. Piesków mi żal, bo u drzwi polegują całe noce; nie pójdą do budy, bo czuwają. Mają zadanie. Lubię ten czas adwentowy: taki przejęty nadzieją, radosny i pachnący opłatkiem, zielonym świerkiem, sianem, wędzonymi wędlinami…

Przyszedł czas na rekolekcje adwentowe w naszej parafii. Zarobiłem spowiedników, zaprosiłem rekolekcjonistę. W kuchni kuszą zapachami, bo trzeba strawę dla księży głoszących i słuchających przygotować. A to wszystko po to, aby pojednać się Bogiem i bliźnimi na czas Bożego Narodzenia. W. Reymont w powieści „Chłopi” pisał tak: „Boć to Gody szły, Pańskiego Dzieciątka święto, radosny dzień cudu i zmiłowania Jezusowego nad światem, błogosławiona przerwa w długich, pracowitych dniach, to i w ludziskach budziła się dusza z zimowego odrętwienia, otrząsała się z szarzyzny, podnosiła się i szła radosna, czująca mocno na spotkanie narodzin Pańskich!”

Nie odkładaj tej spowiedzi… Powalcz ze sobą: zmagaj się z grzechami i słabościami abyś zwyciężył! Pomieszkaj w konfesjonale i kościele. Nie wyobrażam sobie Świętowania Bożego Narodzenia bez pojednania z Bogiem i człowiekiem. Obudź duszę swoją z tego zimowego odrętwienia i szarzyzny. Bo „Ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą…” (Iz 40,31)

Wolisz być orłem, czy kurą…? (kura zostaje w kurniku). Czy dusza twoja radośnie i mocno czuje na spotkanie narodzin Pańskich? Czekam zatem w kościele na orłów czujących adwent i Boże Narodzenie oraz polecam do medytacji:

Biblio, ojczyzno moja

5. grudnia 2012 . przez xmj

Docierają do mnie pytania dotyczące szczegółów peregrynacji Biblii w naszej parafii: jak, kiedy, gdzie… i czy można zorganizować kolację dla sąsiadów przy tej okazji? Postaram się podać więcej szczegółów. Biblia wędruje od domu do domu wg tzw kolejki kolędowej. W jednej rodzinie zamieszkuje jedną dobę. W tym czasie proszę, aby przeczytać razem z rodziną Ewangelię wg św. Marka. Warto zapytać sąsiadów o godzinę przekazania Biblii. Najlepiej wydaje się, aby to było wieczorem, po zakończeniu prac. Gdy odnosimy Biblię do sąsiadów, to w momencie spotkania razem wyznajemy wiarę (są dostępne obrazki z pełnym tekstem Credo). Proszę, aby dzień nawiedzenia Biblii był dniem skupienia dla danej rodziny, świętem, spotkaniem z Bogiem w Jego Słowie i aby w miarę możliwości byli obecni wszyscy członkowie rodziny. Niech ta peregrynacja Biblii będzie też okazją do pojednania między sobą, sąsiadami, do podania ręki, a nawet do spożycia wspólnego posiłku (agapy).

Z  Biblią wędruje księga pamiątkowa. Proszę o zapisanie do niej swojej rodziny, która ugości Biblię. Można także złożyć świadectwo wiary na piśmie w tej księdze o tej niezwykłej wizycie Księgi Życia. W księdze pamiątkowej zapisano wiersz Romana Brandstaettera: „Biblio, ojczyzno moja”. Zachęcam do przeczytania, do medytacji nad nim oraz do odpowiedzi na kilka pytań postawionych przez proboszcza.  Z Biblią wędruje List Biskupa Piotra do mieszkańców parafii Dulsk.

Fotografia przedstawia grotę św. Hieronima w Betlejem. Niech ten święty, który tak bardzo umiłował Pismo Święte,  patronuje naszym spotkaniom ze Słowem Bożym, uczy nas jak zamieszkać w Biblii i jak wyczytać życie z Niej. Czy  wszyscy parafianie przyjmą pod swój dach Biblię i czy przeczytają Ewangelię? Niech to będzie czas powrotu do źródeł naszej wiary i jej budzeniem z lenistwa. Marzę, aby SPOTKANIE 350 rodzin z BIBLIĄ w Roku Wiary przyniosło najgłębsze owoce przemiany serc.

Zapraszam do obejrzenia zwiastuna filmu

 

Liebster blog. Czyli po góralsku łebski blog ;)

2. grudnia 2012 . przez xmj

Zaproszenie do zabawy dostałem od
O co chodzi?
Wyróżnienie Liebster Blog otrzymywane jest od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawane dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechniania. Osoba z wyróżnionego bloga odpowiada na 11 pytań zadanych przez osobę, która blog wyróżniła. Następnie również wyróżnia 11 osób (informuje je o tym wyróżnieniu) i zadaje 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, z którego otrzymało się wyróżnienie.
A teraz czas na odpowiedzi:
1. Kim jest dla Ciebie Bóg? (szczerze) Ojcem, Przyjacielem, Inspiracją, Oddechem, moim Wszystkim.
2. Jaka piosenka poprawia Ci humor? Marka Grechuty „Dni, których nie znamy”
3. Kiedy czujesz się bliżej Nieba? Podczas Mszy św. oraz gdy wędruję szczytami gór i nad brzegiem morza.
4. Co chciał(a)byś zjeść na obiad? Dawno nie jadłem czarniny
5. Ulubiony święty i dlaczego? To święty uśmiechnięty…
6. Czy jest ktoś, z kim mógłbyś rozmawiać godzinami? Wolę pomilczeć godzinami…
7. Co oznacza Twój nick i dlaczego jest taki, a nie inny? To inicjały poprzedzone funkcją
8. Najlepiej odpoczywasz, gdy… nikt mi nie przeszkadza.
9. Masz jakiś ulubiony wiersz? Jerzy Liebert „Jeździec”
10. Fragment Pisma Świętego, który najbardziej do Ciebie przemawia, to PS 16
11. Książka Twojego dzieciństwa to… Astrid Lindgren „Dzieci z Bullerbyn”
Do zabawy typuję:
1. Afro
6. 😉
11. scout
Pozdrawiam wytypowanych i życzę dobrej zabawy 😉
Pytania:
1. Adwent jest dla mnie…
2. Wiarę czuję jako…
3. Mam nadzieję na…
4. Marzysz o…
5. Twój blog jest dla Ciebie…
6. Podaj przepis na lepszy świat
7. Czy lubisz spowiadać się?
8. Kto dzisiaj jest dla Ciebie autorytetem?
9. Twoje ulubione danie
10. Twój sposób na kryzysy
11. Kochasz ponad wszystko…

Wychowywać, ale jak? Skręć w prawo…

12. listopada 2012 . przez xmj

Ks. profesor Józef Tischner odpowiedział na to pytanie tak: „Wychowujesz człowieka wtedy, gdy dbasz o duszę  (…) I nie trzeba dużo, wystarczy dobrze pytać (…) Kiedy widzimy, że człowiek w człowieku śpi, to go wypytujemy, przepytujemy i podpytujemy”. Czyli chodzi o zwyczajną rozmowę, czas poświęcony dziecku, wspólne posiłki, spacery, zabawę, ale i o wspólną modlitwę w domu i w świątyni. Niektórzy rodzice sądzą, że to szkoła powinna im dzieci wychować; a może i policja? Owszem szkoła ma pomóc, ale pierwszymi nauczycielami są rodzice. I takie będą dzieciaki, jak rodzice je wychowają. Czy zadbają o duszę? Czy będą wypytywać? Czy znajdą czas? Najłatwiej jest włączyć tv, pozwolić na gry i internetowe czaty. Bo rodzice zmęczeni i nikt im nie przeszkadza jakimiś pytaniami, czy problemami. Toczy się dyskusja o wychowaniu w naszej szkole, w domach i na forach w internecie.

W Dniu Niepodległości zostałem zaproszony na mszę w intencji śp. ojca mojego Kolegi i Ziomka – Posła o zdrowych poglądach prawicowych.  Nie mogłem być na pogrzebie Ojca, więc pojechałem na pierwszą rocznicę Jego śmierci. Po mszy pojechaliśmy z przyjaciółmi, z rodziną i kopią obrazu Matki Bożej Częstochowskiej do domu Kolegi. Obraz MB Częstochowskiej peregrynuje po diecezji toruńskiej. Aby nie zabłądzić, pojechał ze mną w samochodzie jako przewodnik Syn Kolegi – Michał, ministrant i uczeń klasy VI. Podczas jazdy mówi mi „w prawo „. Za jakiś czas „w prawo”, znów w „prawo”. Michale – pytam – czy  Ty znasz drogę do domu? A on odpowiada, że jeszcze trzy razy będziemy skręcać w prawo… Co tu się dziwić! Przecież z kościoła jechaliśmy do prawicowego Posła na Sejm RP. Sześć razy w prawo, żadnego skrętu w lewo nie było.

Nie spodziewałem się, że tak pięknie przeżyję święto 11 listopada. Po mszy świętej, Żona Posła Beata, przygotowała  smaczną kolację (jak w kanie Galilejskiej z Matką Bożą Częstochowską), były dobre rozmowy w gronie rodzinnym i przyjaciół, wspólnie odśpiewany Apel Jasnogórski, transmitowany przez RM i modlitwa (jak ważną i potrzebną rolę spełnia RM i TV Trwam!) Jestem pod wrażeniem dobrego przykładu troski o duszę człowieka, jakiego doświadczyłem w tym Domu i w tej Rodzinie. To jest odpowiedź na pytanie jak wychowywać dzisiaj? Skręć w prawo i tam znajdziesz drogę do szczęśliwego domu, bo „dla nas po Bogu największa miłość to Polska” (kardynał Stefan Wyszyński)

« Poprzednie wpisy